Koreańskie seriale -czy są warte uwagi? 🤔
- Ola Paradowska
- 3 sie 2020
- 6 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 5 sie 2023

Dawno nie rozmawialiśmy o serialach. A przecież nie samą książką człowiek żyje, prawda? W czasie pandemii już raz pisałam Wam o tym co przyciągnęło moją uwagę, ale wtedy jeszcze nie przekroczyłam bramy świata Koreańskich dram. Świata, w który gdy raz wejdziesz, to nie ma już odwrotu.
Zacznijmy jednak od początku. Gdzie można oglądnąć Koreańskie seriale? W Polsce jest wiele różnych miejsc, gdzie się takowe pojawiają (oczywiście w większości nielegalnie). Jednak osobiście mogę Wam polecić dwie strony- Rakuten Wiki i Drama Queen. To duże platformy, podobne do Cda czy Netflixa, które zbierają Koreańskie/ Chińskie/ ogólnie Azjatyckie seriale i filmy. Moją ulubioną platformą jest zdecydowanie Rakuten Wiki, gdzie można oglądać seriale całkowicie za darmo, a po zalogowaniu, serial zapisuje się dokładnie w miejscu, gdzie ostatnio skończyliśmy. Można też tworzyć swoje listy i oceniać serie. Nie omieszkam wspomnieć, że strona ma ładny design, a napisy można ustawić w kilku językach w tym Polskim i Angielskim.
Mamy już gdzie oglądać. Dlaczego jednak w ogóle mielibyście oglądać Koreańskie seriale? Mało jest ciekawych tworów Amerykańskiej czy Europejskiej kultury? Dlaczego akurat Azja? Z chęcią odpowiem. Otóż to z prostej przyczyny – Koreańskie seriale różnią się od Europejskich czy Amerykańskich. Nie uważam, że są lepsze lub gorsze, po prostu zauważam w nich znaczne różnice. Jakie? Myślę, że warto tu nadmienić kilka z nich, żebyście zrozumieli z czym mamy do czynienia.
Główną, jak dla mnie, różnicą jest delikatność. Koreańczycy, jako naród dość konserwatywny, cenią sobie pewien rodzaj delikatności. To powiew świeżości po serialach Amerykańskich, gdzie posoka leje się strumieniami, ludzie zabijają się nawzajem, a seks jest nieodłącznym elementem każdego romansu.
Nie zrozumcie mnie źle. W Korei też bohaterowie giną, a pary okazują sobie miłość. Ale jest to ukazane w delikatniejszy sposób. Nawet w ostrzejszych produkcjach twórcy nie epatują krwią i flakami. Dramat rozgrywa się na twarzach bohaterów, w ich szlochu i spojrzeniach. I my cierpimy z nimi, bo dobre zbudowanie postaci sprawia, że dla widza ta śmierć też jest bolesna. Nie musi być okrutna i krwawa.
Romanse też na tym zyskują. Bohaterowie muszą ze sobą rozmawiać, tworzyć jakąś więź, a przy tym rozumieć siebie nawzajem. Cielesność nie jest dla nich najważniejsza. Ważna jest relacja dwójki ludzi, którym z całych sił kibicujemy, bo naprawdę chcemy żeby byli szczęśliwi.
Co z różnicami międzykulturowymi? Oczywiście są, ale, według mnie to ogromny plus zagranicznych produkcji. Dzięki oglądaniu produkcji z różnych krajów dowiadujemy się wiele o innych kulturach. To prosty i przyjemny sposób aby dowiedzieć się czegoś nowego, poznać jak żyją inni ludzie, w co się ubierają, co jedzą, jakie mają problemy. Oswoić się z językiem i kulturą, która staje się z roku na rok coraz bardziej popularna. Osobiście czuję się oczarowana kulturą Korei. Uwielbiam tamtejszą modę i sposób bycia.
Podobają mi się też wzorce postaci. Kobiety przedstawione są jako silne i samodzielne, choć nadal słodkie i kobiece. Mężczyźni są czarujący, wspierający i często romantyczni, ale pozwalają sobie na emocje, a nawet łzy. Jeżeli miałabym podać przykład to najlepszą relację, według mnie, tworzą bohaterowie Her private life, gdzie relacja love–hate przeradza się w dojrzałą, piękną miłość, a bohaterowie są naprawdę cudowni.
Czy jednak jest to kultura dziwna i niezrozumiała dla Europejczyka? Totalnie nie! Myślę, że zrozumiecie wszystko i nie wyda się Wam to wcale „dziwne”. Ludzie są tak naprawdę bardzo podobni i odczuwają te same emocje, mają podobne problemy. Po kilku odcinkach zapomniałam, że oglądam coś z dalekiej Azji i całkowicie dałam porwać.
Zauważyłam pewne powtarzające się schematy, na które warto zwrócić uwagę. W tego typu serialach, szczególnie romansach, dużo jest niespodziewanych spotkań, które okazują się znaczące. Nagle okazuje się, że bohaterowie znali się wcześniej, ich losy skrzyżowały się w pewnym momencie i to zmieniło ich życie. Nie wymienię tytułów, ale śledzenie takich relacji jest naprawdę emocjonujące i bardzo ciekawe. Zwróćcie na to uwagę jak będziecie oglądać. ☺
Ciekawym i nowym, dla mnie zabiegiem, są też częste odwołania do reinkarnacji. Nawet jeżeli bohaterowie bezpośrednio nie umierają to często wspominają o ''poprzednim/ następnym życiu''. To stwarza pole do popisu, bo historia bohaterów może nie kończyć się na jednym życiu. Śmierć nie musi być końcem.
W serialach o motywach fantastycznych można też zauważyć mity i legendy Koreańskie. To naprawdę świeże, bo inne od Europejskiej kultury. Jest wiele przykładów takich mitów, ale nie mogę ich wam zdradzić. To by zepsuło radość z oglądania.
Ale jakie seriale wybrać? Nie zaskoczę Was pewnie, że Azjatyckich dram jest naprawdę dużo. Dlatego pokuszę się polecić Wam kilka wybranych tytułów:
- I can not hug you
romans * komedia * nadprzyrodzone moce
To była moja pierwsza drama (Chińska) i od obejrzenia jej totalnie przepadłam.
Motyw wampirów został już poruszony w każdy możliwy sposób. Czy można z niego uzyskać coś ciekawego, nowego i zabawnego?
Li Shi Ya to młoda wampirzyca, która zamiast krwi żywi się energią ludzi. Dla niej kontakty z ludźmi są niezbędne do życia, ale dla ludzi mogą być szalenie niebezpieczne.
Wampirzyca postanawia żyć jak człowiek i nie ujawniać swojej mocy.
Jednak spotyka na swojej drodze wyjątkowego mężczyznę, który przyciąga ją do siebie jak magnes. Jiang Zhi Hao ma jednak swoje sekrety i nie tak łatwo będzie się do niego zbliżyć.
Ci dwoje będą musieli stawić czoła wielu wyzwaniom, by móc być razem.
Zabawny, choć prosty humor i ciekawi bohaterowie sprawili, że oglądałam ten serial z radością. A do tego główna bohaterka jest modelką- jej styl całkowicie mnie zauroczył. <3
-Goblin
romans * komedio-dramat * fantastyka
To bardzo popularna produkcja i całkowicie zasłużyła na swój rozgłos.
Co, jeżeli Wam powiem, że w centrum Korei żyje nieśmiertelny bóg, a jego współlokatorem jest Anioł Śmierci? Brzmi dość dziwnie, ale twórcy sprawili, że jest to interesujące.
Bóg (Goblin) chce zakończyć swoje, pełne smutku i cierpienia, nieśmiertelne życie. Ciąży na nim jednak klątwa- może umrzeć dopiero wtedy, gdy zakocha się z wzajemnością. Mężczyzna szuka więc kobiety, którą obdarzy uczuciem.
Nie wie jeszcze, że pewnego dnia przejdzie tuż obok niej, ale ich miłość nie będzie prosta.
W tym świecie, gdzie śmierć przeplata się z życiem, nic nie jest do końca wiadome. Wiele razy miałam łzy w oczach i wiele razy się śmiałam. To istny rollercoaster uczuć. A istoty jak Bóstwa, Anioły Śmierci czy duchy, potęgują nastrój i sprawiają, że historia wciąga do ostatniego momentu.
To nie jest tandetny serial z jakimiś fantastycznymi motywami. Po pierwsze; jest nakręcony jak najlepsza hollywoodzka produkcja. Włożono mnóstwo pracy w każde, najmniejsze ujęcie, a efekty wygenerowane komputerowo zadziwiają realizmem. Po drugie; historia jest naprawdę dobra. Opowiada o tragedii, ale też miłości, wyborach, które trzeba dokonać i konsekwencjach tych wyborów.
''Goblin'' to jedyny w swoim rodzaju serial.
-He is psychometric
nadprzyrodzone * kryminał * dramat
Psychometria to zdolność poznania przeszłości przedmiotu/ osoby za pomocą dotyku. Lee An, przez pewien wypadek, posiadł taką zdolność, jednak ma swoje powody, by z niej nie korzystać.
Chłopak widzi bowiem tylko bolesne i złe wspomnienia. Bolesną przeszłość, która rani innych i jego.
Będzie musiał jednak stawić czoła swoim demonom i rozwiązać sprawę z przeszłości. To bolesne wydarzenie zmieniło życie jego i wielu innych ludzi.
Lee An i jego przyjaciółka Yoon Jae-In tropią przestępców i rozwiązują kryminalne zagadki. Ich detektywistyczne zdolności nie są najlepsze, ale wciąż się uczą. Relacje między bohaterami zawiązują się tak mocno, że wydaje się iż są nierozerwalne.
Czy jednak?
To produkcja z mnóstwem niespodziewanych zwrotów akcji, trzymającymi w napięciu scenami i tajemnicami, które nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Her private life
romans * komedia * okruchy życia
To serial, o którym już wspominałam. Jednak jest naprawdę wart polecenia.
Główna bohaterka to miła i pracowita 32-latka, która kocha swoją pracę w galerii sztuki. Jest jednak niedoceniana, a na jej nieszczęście, zmienia się Dyrektor galerii, który zdaje się być bucem i dupkiem.
Dziewczyna toczy jednak podwójne życie i skrywa pewne tajemnice, które skrzętnie skrywa przed światem.
Ta silna babka będzie musiała stanąć na czele galerii, by poprowadzić ważną wystawę, dogadać się z wymagającym szefem, a do tego nadal ukrywać swoje sekrety. Nie będzie to proste, tym bardziej, że jej relacja love- hate z Dyrektorem, może się przerodzić w głębsze uczucie.
Może się okazać, że ten bucowaty Szef jest tak naprawdę dobry i uczynny, ale w przeszłości został zraniony, a te rany nadal krwawią. I tylko ona będzie potrafiła je uleczyć.
Dawno nie widziałam tak dojrzałego i wspaniałego związku na ekranie. Bohaterowie wspierają się, chcą dla siebie jak najlepiej, a relację budują na wzajemnym zaufaniu. Wiele przeszli, by móc zbudować taki związek, ale gdy to się w końcu dzieje, trzymasz mocno kciuki, by im się udało.
Bo po tym co przeszli zasłużyli na spokój i miłość.
Podsumowując: naprawdę polecam zapoznać się z Koreańskimi serialami. To świetny kawał kinematografii i dobra rozrywka. Coś innego niż te seriale, do których przyzwyczaiła nas telewizja. Jeżeli nie spodobały Wam się moje rekomendacje to polecam poszukać czegoś ciekawego na Rakuten Viki lub Drama Queen. Na pewno znajdziecie coś dla siebie.
A ja lecę oglądać dalej !
Comments